5 kroków do stania się dżentelmenem na drodze
Autor: Artur Kowalczuk
Wyobraźmy sobie komunikacyjny raj na drodze. W mieście nie ma korków, więc pięć kilometrów przez centrum aglomeracji przejeżdżamy w trochę ponad sześć minut. Stłuczki? Kierowcy już zapomnieli, co znaczy to słowo. W artykule przedstawię pięć zachowań, które mogą nas przybliżyć do tej prawie nieosiągalnej utopii i stania się prawdziwym dżentelmenem na drodze.
Wyprzedzanie
Na drodze często spotykałem ludzi jadących bardzo powoli, którzy gwałtownie przyspieszali, gdy widzieli, że ktoś próbuje ich wyprzedzić. Gdy już zaprezentowali możliwości swojego samochodu ponownie zwalniali.
Takie zachowania powinny być piętnowane. Dżentelmen na drodze wie, że nie ma nic hańbiącego w tym, że ktoś go wyprzedził. Dobrą praktyką jest informowanie o możliwości wyprzedzenia. Mrugnięcie prawym kierunkowskazem poinformuje kierowców za tobą, że droga jest pusta i można bezpiecznie wyprzedzać. Jeśli to możliwe, możesz również zjechać maksymalnie na prawo w stronę pobocza, dzięki czemu wyprzedzający cię kierowca będzie miał więcej miejsca na wykonanie manewru.
Zmiana pasa ruchu
Na drodze dwupasmowej zabronione jest dłuższe jechanie lewym pasem, jeśli prawy jest wolny. Czasami jednak warto zjechać na lewą część jezdni, oczywiście ze względu na dobre maniery. Gdy widzimy, że ktoś chce włączyć się do ruchu postarajmy się mu to ułatwić. Zmieniając pas na lewy zostawimy mu miejsce na pasie i damy czas na rozpęd. Wpuszczony kierowca zaoszczędzi trochę czasu, a my będziemy mogli być dumni ze swojego wzorowego postępowania.
Używanie świateł
Z oślepianiem innych użytkowników drogi najczęściej kojarzą się za wysoko ustawione światła mijania, lub zapominanie o wyłączeniu świateł drogowych. Mnie chodzi jednak o czerwone światła stopu. Jeśli chcesz być dżentelmenem na drodze, to podczas czekania przed sygnalizatorem świetlnym powinieneś zaciągać ręczny. Trzymanie wciśniętego hamulca, szczególnie w nocy, może oślepiać kierowców stojących za tobą. Ta praktyka nie zwiększy bezpieczeństwa na drodze, ale na pewno poprawi komfort innych kierowców.
Współpraca
Jedziemy drogą dwupasmową, daleko przed nami miał miejsce wypadek i jeden z pasów ruchu został zablokowany. Dobrą praktyką w staniu w takim korku jest jazda na zakładkę. Polega to na tym, że każdy z kierowców z przejezdnego pasa ruchu wpuszcza przed siebie jednego kierowcę z zablokowanego pasa. Wszyscy jesteśmy współuczestnikami ruchu, powinniśmy współpracować przy rozładowywaniu zatorów drogowych.
Używanie kierunkowskazów
Ostatnia rada by stać się dżentelmenem na drodze jest powszechnie znana. Doświadczenie na drodze mówi mi jednak co innego. Spotkałem wielu kierowców, którzy tej dobrej maniery nie znają lub nie respektują. Jeśli widzisz, że ktoś czeka na drodze podporządkowanej w którą masz zamiar skręcić daj mu o tym znać wcześniej. Im szybciej włączysz kierunkowskaz, tym szybciej drugi kierowca dostanie wiadomość, że może bezpiecznie włączyć się do ruchu. Zaoszczędzi to mu kilka sekund i sporo nerwów. Nie ma nic bardziej frustrującego niż bezsensowne czekanie.
Artykuł powstał we współpracy z serwisem bezpiecznynadrodze.com.pl
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz