wtorek, 8 września 2015

Kolizja drogowa i co dalej?

Kolizja drogowa i co dalej?


Autor: Tomasz Galicki


Nie każde zdarzenie drogowe wymaga wezwania policji. Służby mundurowe muszą zostać powiadomione o wypadku, czyli wtedy, gdy uczestnicy zdarzenia doznali urazów lub zginęli. Nie ma jednak takiej potrzeby, jeżeli doszło jedynie do kolizji, a więc stłuczki w której nikt nie poniósł śmierci i nie odniósł żadnych obrażeń.


O ile w przypadku wypadku nie wolno ruszać samochodu z miejsca zdarzenia, które należy także odpowiednio zabezpieczyć to przy kolizji przede wszystkim należy zadbać o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, np. poprzez zepchnięcie samochodu na pobocze. A co dalej?

Jeżeli żaden z kierowców nie chce wziąć na siebie winy za spowodowanie wypadku, lub też istnieje prawdopodobieństwo, że sprawca wycofa się ze złożonego oświadczenia wezwanie Policji jest najbezpieczniejszym i najpewniejszym rozwiązaniem. W przypadku, gdy wszystko jest jasne, należy spisać oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Zarząd Polskiej Izby Ubezpieczeń zatwierdził wzór formularza. Jest on zgodny z europejskim normami, dlatego możliwe będzie wypełnienie go także przez obcokrajowców. Oświadczenie będzie obcojęzyczne, ale jednakowy układ graficzny umożliwi sprawdzenie podawanych przez niego informacji. Dzięki temu zaoszczędzimy nie tylko swój czas, ale także innych. Pamiętajmy, że wtedy gdy służby mundurowe będą załatwiać stłuczkę, w której uszkodzona została lampa, ktoś rzeczywiście może czekać na ich pomoc.

Sprawca powinien przekazać poszkodowanemu oświadczenie o spowodowaniu kolizji, w którym wyraźnie przyznaje się do jego spowodowania oraz wspólnie z pokrzywdzonym podpisać wyżej wspomniane oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Powinny się w nim znaleźć następujące informacje o sprawcy:

dane osobowe – imię i nazwisko,

miejsce zamieszkania,

numer i seria dowodu osobistego,

numer prawa jazdy i jego kategorię,

markę, numer rejestracyjny samochodu,

dane właściciela (nie musi być nim kierowca) i jego miejsce zamieszkania,

numer polisy ubezpieczeniowej, nazwę TU wraz z jego siedzibą.

Nie może także zabraknąć następujących informacji dotyczących pokrzywdzonego w stłuczce:

dane osobowe kierowcy– imię i nazwisko,

miejsce zamieszkania,

markę, nr rejestracyjny,

dane osobowe właściciela i jego adres zamieszkania.

Informacje powinna spisać osoba poszkodowana, dokładnie sprawdzając zgodność danych z dokumentami sprawcy.

Przyznanie się do winy sprawcy i spisanie wszystkich niezbędnych danych to jednak nie wszystko, potrzebny jest także dokładny opis zdarzenia, wraz z uwzględnieniem miejsca i godziny zajścia. Warto zrobić także zdjęcia uszkodzeń w taki sposób, by były na nim widoczne numery rejestracyjne. Dla pewności można także poprosić świadków zdarzenia o numer kontaktowy. Pomogą oni wyjaśnić ewentualne spory, które mogą wyniknąć podczas procesu uzyskiwania odszkodowania. Pamiętajmy, że ubezpieczenie OC jest obowiązkowe, dlatego też poszkodowany na pewno otrzyma należącą mu się kwotę. Jeżeli jednak sprawca nie posiadał ważnego ubezpieczenia samochodu to sumę tę wypłaci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, a następnie zażąda od sprawcy zwrotu pieniędzy. Na koniec warto wspomnieć, że oświadczenie zabiera ze sobą poszkodowany i zgłasza się do Towarzystwa Ubezpieczeniowego.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

1 komentarz:

  1. Ja miałem ostatnio kolizję pod Hamburgiem w Niemczech i byłem przerażony, że zapłacę dużo za niemiecką lawetę. Niestety samochodu nie dało się uruchomić i trzeba było go usunąć z drogi i odprowadzić do warsztatu. Moja żona zachowała zimną krew i znalazła nam namiar na polską lawetę na stronie https://laweta-hamburg.com.pl/
    . Mega się z tego ucieszyłem. Moja żona uratowała nasz portfel :D Ekipa przyjechała na miejsce szybko i sprawnie pomogli nam doprowadzeniu naszego samochodu do stanu używalności. Czasami warto słuchać naszych żona Panowie :)

    OdpowiedzUsuń