Poradnik kupującego Mercedesa
Autorem artykułu jest Tom1603
Kupując używany samochód, należy zwrócić szczególną uwagę na elementy auta, które mają kluczowe znaczenie dla dalszej bezproblemowej eskploatacji. Artykuł jest skierowany do przyszłych właścicieli Mercedesa, szczególnie modelu W 124.
Będąc na giełdzie, w autokomisie lub w innym miejscu obejrzyjmy przede wszystkim :
 
 Zawieszenie 
 1. Stan zawieszenia i kąt pochylenia każdego koła. Stoją one prosto za  wyjątkiem przednich, ale tylko wtedy kiedy są skręcone. Zarówno w W123,  W124 oraz W201 koła przednie przy mocnym skręcie w lewo lub w prawo  przeginają się na zewnątrz górną częścią opony. Nigdy nie stoją prosto  jak to jest najczęściej w przypadku aut z przednim napędem. Po  wyprostowaniu stoją w pozycji pionowej . Tylne zawieszenie na którym  trzymają się wahacze, drążki itp. jest tak skonstruowany, że koła stoją w  pionie, chyba, że auto jest obciążone, wówczas koła przechylają się  górną częścią do wewnątrz. 
 2. Często bywa, że auta są powypadkowe i pojazd nie ma tzw. liniowości.  Warto stanąć za samochodem kilka metrów i zarówno z lewej jak i z prawej  sprawdzić czy koła znajdują się w jednej linii oraz czy kąt pochylenia  kół jest taki sam. 
 
 Nadwozie
 1. Jeżeli chodzi o blacharkę, a szczególnie błotniki i drzwi to warto  stanąć z przodu lub z tyłu auta, i popatrzeć w odbicie światła w w/w  części z odległości 1-2 m stojąc przed maską lub za klapą bagażnika.  Fałdy lub nierówności np. na drzwiach oznaczają szpachel, czyli element  był klepany lub w jakikolwiek inny sposób "ulepszany". Gorzej, jeżeli  jest wymieniony na nowy, wówczas tylko oko doświadczonego lakiernika  może stwierdzić czy coś było malowane, czy nie. 
 2. Bardzo dokładnie zwracajmy uwagę na elementy gumowe. Często są one  pokryte farba w wyniku niedokładnego przygotowania auta do malowania.  Uszczelki przy szybach są najczęstszym miejscem, gdzie można dojrzeć  ślady farby . 
 3. Spasowanie wszystkich elementów nadwozia, równe szczeliny między  błotnikiem a maską oraz klapą bagażnika, idealnie przylegające drzwi, na  to też należy zwrócić uwagę . Nierówności szyberdachu w stosunku do  dachu, mogą świadczyć o jego wymianie, prostowaniu lub naciąganiu.
 4. Po otwarciu maski popatrzmy na podłużnice, które w Mercedesach są  łatwe do obejrzenia. Jakiekolwiek podejrzane zgięcia lub znaczne  odpryski farby, mogą świadczyć o tym, że ten element nadwozia pracował, w  wyniku czego nastąpił odprysk farby. 
 5. Sprawdźmy jak zamykają się drzwi. W W123 jest to równy bez większych  oporów trzask, jeżeli chodzi o 190-tke i W124 to lekkie nie spasowanie  zamków bądź złe ustawienie drzwi na zawiasach prowadzi to kilkakrotnych  prób zamknięcia drzwi kończących się mocnym walnięciem. Stara S-ka czyli  W126 zamyka sie tak jak W123, choć bardziej efektownie ze względu na  masę drzwi oraz bolec stanowiący prowadnice, a jednocześnie  zabezpieczenie przed przesunięciem wzdłużnym w momencie wypadku. 
 
 Silnik
 Dokonując oględzin silnika w zależności od tego czy to będzie  turbodiesel, diesel czy benzyna to trzeba zwrócić uwagę na kilka  rzeczy, a mianowicie: 
 1. Turbodiesel ze względu na osiąganą dużo większą moc, i znacznie  szybszym wkręcaniem się na obroty szybciej się zużywa, szczególnie  turbosprężarka, która po ok. 150 tys. km przebiegu może wymagać wymiany  łożyska, ośki na którym osadzony jest śmigło-wiatrak wytwarzający  ogromny strumień powietrza. Jak to można sprawdzić? Po zdjęciu węża,  poprzez który turbina wciąga powietrze zobaczymy w/w śmigło  wielołopatkowe, lub inaczej turbinę z której będzie wystawać końcówka  ośki . Należy poruszać tą ośką w lewo i w prawo i sprawdzić czy nie ma  luzu. Jeżeli nie ma to dobrze i można jeszcze swobodnie jeździć. 
 2. Warto spojrzeć, jeżeli będzie taka możliwość do kolektora, który  przyjmuje powietrze ze sprężarki. Znajdujący się na ściankach olej,  oznacza słabe uszczelnienie układu smarowania turbosprężarki, a więc w  jakimś stopniu jej zużycie . Można z tym jeździć, należy jednak liczyć  się z ewentualnym zwiększeniem zużycia oleju . To samo tyczy się  Intercoolera czyli chłodnicy powietrza doładowanego. Olej na ściankach  węży przez które przechodzi powietrze świadczy o tym, co wyżej napisałem.  
 3. W zwykłym Dieslu, np. popularny model 200 D znajdujący się w 190-tce,  czy też 250D lub 300 D w W124, należy sprawdzić, wskaźnik ciśnienia  oleju po zapaleniu silnika. Przy zimnym silniku wskazówka musi dojść  koniecznie na pozycję - 3. Natomiast po rozgrzaniu do ok. 90 stopni C  wskaźnik ma prawo obniżyć się do pozycji - 2.
 UWAGA !!! -Wiele nieuczciwych osób przerabia tak wskaźniki, że wskazówka stoi  zawsze na pozycji - 3, co przy rozgrzanym silniku jest praktycznie niemożliwe. Wskaźnik nie pokazuje wtedy ciśnienia. Jest podłączony pod  napięcie pozwalające mu utrzymywać się cały czas na pozycji - 3. Po  przekręceniu kluczyka w pozycję zapalenia się kontrolek należy zwrócić  uwagę na strzałkę wskaźnika. Jeżeli podnosi się od razu jeszcze przed  zapaleniem to ktoś, krótko mówiąc robi nas w "jajo" i chce nas oszukać. 
 4. Silnik powinien zapalać bez problemu za pierwszym grzaniem świec i po jednokrotnym przekręceniu kluczyka bez dodawania gazu. 
 5. Po nagrzaniu do normalnej temperatury pracy ok. 90 st. C sprawdźmy  czy nie dmucha z pod korka oleju biały dym. Jeżeli dymi, świadczy to o  przedmuchach silnika co stanowi o jego nie zbyt dobrym stanie  technicznym.
 6. Silnik w czasie pracy nie może przerywać i musi się wkręcać na obroty płynnie. 
 7. Ważne jest, aby przy zimnym silniku wyłączyło się ssanie (po ok.  3-5min). Czynność ta charakteryzuje się nagłym zwolnieniem obrotów do  ok. 600-700 obr/min.
 8. Silnik po nagrzaniu do ok. 90 stopni po ostrym "przygazowaniu" nie  powinien kopcić. Naturalnie, że są pewne normy, jednakże kopcenie z rury  nie może być zbyt mocne. Kopcenie może świadczyć o złym stanie  wtryskiwaczy /leją ropę zamiast ją rozpylać/ lub spalaniem oleju  silnikowego. Wiązać się to będzie z większym zużyciem paliwa, oleju i  gorszą sprawnością silnika. 
 9. Jeżeli chodzi o silniki benzynowe to szczególnie modele 230 miały  nieudany wałek rozrządu, który "stukał" i w przypadku kupna auta z tym  silnikiem sprawdźmy to na samym początku. 
 10. W "benzynowcach" warto się wsłuchać, czy któryś z zaworów nie  "klepie" czyli jest nadpalony. Mają to z reguły silniki z większym  przebiegiem rzędu 200-300 tys. km. Objawia się to "cykaniem" w górnej  części silnika, pod pokrywą zaworów. 
 11. Przerywanie podczas dawania gazu, może świadczyć źle o pompie  wtryskowej, układzie sterowania wtryskiem czy też o uszkodzeniu  komputera. Często jest to trudne do usunięcia ze względu na brak  przyrządów do diagnozy silnika, a wizyta w serwisie zostawi nas z  pustymi kieszeniami. Jeżeli jednak jeździmy Mercedesem w miarę nowym to  wizyta w serwisie może okazać się wręcz konieczna, gdyż majsterkowanie  na własną rękę do niczego nas nie doprowadzi, a w wielu przypadkach  narazi na dodatkowe koszty. 
 
 Podwozie
 1. W przypadku możliwości zaglądnięcia pod spód auta zwróćmy uwagę na  osłonę pod silnikiem i pod skrzynią biegów. Najczęściej jest ona  plastikowa. Zakrywa wszelkie elementy skrzyni i silnika, aby nie doszło  do większego zabrudzenia czy zawilgocenia, jak również do uszkodzenia  poprzez np. odpryskujący z pod kół kamień . 
 2. Jeżeli mamy możliwość zdjęcia w/w pokrywy to należy popatrzeć czy nie  ma przecieków w silniku, skrzyni biegów i dyferencjale.  Przeważnie jest na nim drobny wyciek oleju, jest to typowa mercedesowska  usterka, która jest jednak mało istotna. Ważne jest, aby sprawdzić czy  wyciek oleju nie spowodował obniżenia jego poziomu. 
 3. Wycieki oleju mogą się również zdarzyć w amortyzatorach. Objawia się  to zabrudzeniem zewnętrznej części amortyzatora. Jeżeli jednak będzie  występowało to w starszych egzemplarzach wówczas nie ma za bardzo co się  dziwić, gdyż jest to po prostu zużycie wynikające z eksploatacji  samochodu. 
 
 Wnętrze
 Dokonując oględzin wnętrza auta nie sugerujmy się czystością . Zwróćmy  bardziej uwagę na zużycie zewnętrzne poszczególnych elementów. I tak:
 1. Wytarta na gładko kierownica w Mercedesie to przebieg rzędu 200-300  tysięcy km, podobnie w przypadku dźwigni zmiany biegów i nakładek  gumowych na pedałach sprzęgła i hamulca.
 2. Nierówność cyfr w poziomie na liczniku przebiegu km to zazwyczaj znak, że ktoś go "udoskonalał" 
 3. Wytarte oznaczenia na zespolonej dźwigni zmiany kierunkowskazów i  wycieraczek to również oznaka dużego przebiegu. W przypadku W123, W116 i  podobnych rocznikowo, elementy takie są mniej ważne, gdyż auta te mają  przejechane wiele-set tysięcy km i warto raczej przyjrzeć się poziomowi  technicznemu. 
 4. Jeżeli są pokrowce na siedzeniach to warto sprawdzić, jaki jest stan  oryginalnej tapicerki siedzeń. Często są one powycierane lub  porozdzierane, a eleganckie futerko lub ładny pokrowiec skutecznie to  maskuje 
 5. Sprawdźmy wszystkie przełączniki, szczególnie te od dmuchawy, elektrycznych szyb (czy działają). 
 6. Sprawdźmy czy szyby do końca się otwierają, a w przypadku szyb el.  czy zamykanie się szyby następuje równomiernie. Ciężkie zamykanie się  szyby u samej góry drzwi jest zazwyczaj spowodowane krzywą ramką okna,  która była przeginana w celu lepszego jej dolegania do nadwozia, co może  sugerować, że nadwozie w tym miejscu jest krzywe i było naciągane lub  prostowane.
Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą przyszłemu właścicielowi Mercedesa, kupić auto w miare przyzwoitym stanie.
---www.merc-mojeauto.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

 
Same wartościowe treści
OdpowiedzUsuń