sobota, 21 stycznia 2017

Motocykl szyty na miarę

Motocykl szyty na miarę


Autor: Piotr Kruk


Planując zrobienie prawa jazdy na motocykl i kupno sprzętu często wyobrażamy sobie, że wsiadamy na naszą idealną machinę i jedziemy ku linii horyzontu. W rzeczywistości aby jazda sprawiała nam przyjemność musimy zadbać o wiele detali.


Zastanawiając się nad wyborem wymarzonego jednośladu powinniśmy pamiętać choćby o tak prozaicznych cechach jak... nasz wzrost. Jest on istotny z tego względu, że wysokość siedziska powinna być dopasowana do naszej – w końcu siedząc za wysoko będziemy mieć problemy z zatrzymywaniem i prostymi czynnościami wykonywanymi praktycznie w bezruchu. Z tego względu naprawdę lepiej jest nie decydować się na jeden wymarzony typ motocyklu jeśli ten nie pasuje, tylko pogodzić się z pewnymi ograniczeniami i zdecydować na nieco inną machinę, dostosowaną do naszego wzrostu. Wynika to nie tylko z wygody, to też potrzeba bezpieczeństwa, które na niedopasowanym motocyklu będzie niestety niższe (np. podczas stania w korkach czy nawracania).

Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że gabaryty motocyklisty są równie istotne co rozmiary pojazdu. Dla przykładu osoby z nieco większą tuszą mogą mieć problemy podczas wskakiwania na enduro. Osoby wysokie stoją tu na uprzywilejowanej pozycji, gdyż lepiej poradzą sobie z większością dostępnych typów modeli. Oczywiście wszystko tak naprawdę zależy od indywidualnych preferencji i doświadczenia – niski motocyklista nie jest zdany jedynie na choppery, ale zahartować się najlepiej na maszynie, przy której nie trzeba się od razu wykazywać kunsztem i sprytem. Można też nieco ułatwić sobie życie – kupić buty motocyklowe z grubą podeszwą lub obniżyć zawieszenie.

Oczywiście poza dopasowaniem motocyklu do komfortowej jazdy przydadzą się również akcesoria takie jak google czy rękawice. Nieoceniona będzie też kurtka przeznaczona do wojaży na jednośladzie. Na naszym rynku jest dość spory wybór akcesoriów toteż nikt nie powinien mieć specjalnych problemów ze skompletowaniem sprzętu. Pamiętajmy jednak o tym, by nie oszczędzać na bezpieczeństwie kosztem stylu – zdecydowanie lepszym wyborem będzie porządny kask dający większą ochronę niż przyciągająca uwagę, widowiskowa kurtka.


W stworzeniu artykułu pomógł Salon Suzuki Moto Hangar

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

8 komentarzy:

  1. Takie są najlepsze. Ja na początku kupiłam sobie taki popularny, a później dopiero dopasowany do siebie i jeździło się zdecydowanie lepiej. Zupełnie co innego

    OdpowiedzUsuń
  2. Podstawą takiej zabawy to mieć dobry sklep z częściami. A potem już tylko pozostaje rozkosz budowania niczym dziecko z klocków lego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy i naprawdę interesujący wpis. Zgadzam się w 100 procentach ze stwierdzeniem, że aby jazda była w pełni komfortowa to trzeba zadbać o mnóstwo detali. Tak niestety już, ale jak już wszystkie warunki spełnimy to jazda motocyklem równa się sama przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżdżę jednośladem od niedawna, jako że, stuknęło mi 3 lata za kółkiem i można przesiąść się na dwójkę. Powiem tak. Po 1 dniu sądziłem, że wiem wszystko. Po drugim dniu nie wsiadam bez karapaksu. O kasku nie wspominam nawet bo to oczywista oczywistość. Pełny, zabudowany, NIEUŻYWANY kask to nie tylko wymóg prawny ale podstawa ochrony naszej osoby. Ale zbroja z ochraniaczy, z dodatkiem na kręgosłup i lędźwie, to powinien być pierwszy prezent dla świeżo ochrzczonego motocyklisty. Ewentualnie pierwszy zakup. Ty będziesz jechać normalnie, ale ktoś inny Cię zabije. I wtedy już nie ma szans kupić ochraniaczy...

    OdpowiedzUsuń
  5. To fakt - warto zainwestować przede wszystkim w bezpieczeństwo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto zastanowić się na awaryjnością silnika, a zwykle mam upatrzone motocykle 1-2 modele, które mogą się podobać. Cała reszta to tylko drobnostki.

    OdpowiedzUsuń