niedziela, 29 maja 2016

Ogórek czerwony ma garniturek?

Ogórek czerwony ma garniturek?


Autor: Maurycy Szuran


Dawno, dawno temu, niestety w bardzo nieodległej galaktyce, a wręcz na naszym podwórku, panował ustrój, w którym działy się prawdziwe cuda. Kraj pogrążał się w biedzie pomimo rzekomych gospodarczych sukcesów, polityka "wszystkim po równo" tworzyła podziały, a po drogach śmigały wielkie, czerwone ogórki.


"Ogórkami" zwano autobusy Jelcz 272 MEX, produkowane przez firmę Jelcz w latach 1963 - 1977. Pojazdy o charakterystycznie obłym, aczkolwiek całkiem gustownym wyglądzie kursowały jednak o wiele dłużej - zgodnie z zasadą, że prowizorka jest najwytrzymalszą konstrukcją.

Jelcz 272 MEX
Sprostujmy jeden fakt: mówienie o "ogórkach" jako o prowizorce konstrukcyjnej jest niesprawiedliwe (były to wszak autobusy budowane na licencji Skody, a więc solidnie zaprojektowane), jednak ich pojawienie się w Polsce było wynikiem decyzji podjętych pospiesznie, w obliczu problemu rosnącego z miesiąca na miesiąc. Oto bowiem nasz kraj borykał się, zresztą jak większość państw, na których ręce trzymał Związek Radziecki, z technologicznym niedostosowaniem do faktycznych potrzeb. Przejawiało się ono m.in. w braku wystarczającej liczby publicznych autobusów, skutkującym tłokiem w maszynach już obecnych na drogach, oraz koniecznością długiego oczekiwania przez pasażerów na kolejny kurs.

Pojawienie się "ogórków" było dla ówczesnego rządu zbawieniem. Choć popularne jest zdjęcie pasażerów pomagających odpalić "na pych" uziemiony autobus, jelcze były maszynami wytrzymałymi. Posiadały nawet luksus rzadko spotykany w tworach peerelu, a mianowicie nagrzewnice, które w zimie ocieplały pokład pojazdu. Polacy polubili czerwone ogórki i do dziś miło je wspominają - nawet pomimo tego, że współczesne maszyny przewyższają klasyczne autobusy w każdym aspekcie.


Biletyautokarowe.pl - autokary, bilety autokarowe, przewozy międzynarodowe i wszystko, czego potrzebuje podróżnik!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

5 komentarzy:

  1. Przydatny wpis. Pozdrowienia z Albar :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój tata uwielbia takie auta. Na do nich jakiś sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój sąsiad rozbił przednią szybę w swoim samochodzie. Serwis Auto Szyby "Karad" www.autoszybykarad.pl natychmiast zajął się wymianą jego szyb.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie tak dawno widziałem ,,Ogórka" na drodze. Ktoś wymienił zabudowę autobusu, bo przez szyby było widać, że środek był ładny i zadbany. No i przy okazji nowoczesny, ale w takim aucie nie wiem, czy to plus.

    OdpowiedzUsuń